Brak dowodów - czyli brak jakichkolwiek badań

Apel do Świadomości Człowieka Myślącego

Jeżeli szerzona jest informacja, że "nie ma dowodów" / "brak dowodów" na szkodliwość danego czy to produktu farmaceutycznego czy też danej technologii (np. mRNA czy każdej innej), to trzeba wziąć pod uwagę fakt, że rzetelne badania NIE zostały do tej pory przeprowadzone.

Gdyby takie badania jednak zostały przeprowadzone, a wyniki wskazywałyby na wynik neutralny bądź brak szkodliwości - wtedy można już mówić o "dowodach na brak szkodliwości" albo chociażby o "dowodach na neutralność"! 

Zatem: jeśli kiedykolwiek spotkamy się z określeniem "brak dowodów na szkodliwość" bądź "brak dowodów na związek z.." znaczy, że rzetelne badania nigdy nie zostały przeprowadzone - takie, które mogłyby dostarczyć jakichkolwiek wniosków, czy to o korzyściach, neutralności, czy szkodliwości. (Gdyby były dowody na korzyści - to z pewnością narracja o "braku dowodów na szkodliwość" nie miałaby miejsca - zastanówMy się nad tym!)

Brak dowodów = brak badań. A dlaczego nie ma badań? Bo to by zaszkodziło znacznie obecnej narracji o właśnie "braku dowodów"! Więc nawet pomysły takich badań są niwelowane już u podstaw, a Naukowców, którzy pragną je przeprowadzic - dyskredytuje się z całą mocą PR srodkow big pharmy! 
Taka oto rzeczywistosc.
(Najgorsze jest to, ze prawdziwymi beneficjentami srodkow Big Pharmy są obecni... lekarze i naukowcy... ! To jest prawdziwa tragedia!)
Jakie badania się wykonuje? A właśnie wadliwe, źle zaprojektowane, obarczone skandalicznymi  błędami już o podstaw - i właśnie takie badania zyskują sławę dzięki świetnie opłacanemu PR'owi big pharmy! A pieniędzy to oni mają na PR niegraniczone, tylko pytanie trzeba sobie zadać: skąd je mają..? Od klientów. Od nas wszystkich.


I to jest właśnie sTRAteGEDIA przybrana przez obecną przekupioną pseudo-naukę, która chce z Człowieka zrobić śmietnik na swoje produkty, który ten człowiek chętnie kupuje poprzez "magię reklamy" i argument "braku dowodów na szkodliwość"..! I sam sobie "Człek Naiwny Ufający psuedo-nauce" kopie swój własny grób, właśnie ufając takim argumentom pseudo-nauki, która z prawdziwą nauką nie ma NIC wspólnego!

Obecna PSEUDO-NAUKA (oparta na grantach i finansowaniach z wiadomych stron) nie ma nic wspólnego z prawdziwą Nauką!
To musi wybrzmieć!

Czy jest to logiczne..?

Czy można ten przekaz zrozumieć inaczej niż ALARM ostateczny do obudzenia na nowo krytycznego myślenia wśród Ludzi, Społeczeństwa..?

~~ Krytykacz Naukowy

P.S.

Jeżeli coś jest wciskane na siłę przez media, a rządy i media głoszą, że to jest bezpieczne, bo "NIE MA DOWODÓW NA SZKODLIWOŚĆ", i dlatego to jest bezpieczne - to znaczy jedynie tyle, że to Ty, jeśli się zgodzisz na przyjęcie tego preparatu bądź technologii - to właśnie Ty uczestniczysz w prawdziwym badaniu długofalowych skutków badania eksperymentalnego, przeprowadzonego na Tobie bez Twojej Świadomości i zgody... To na Tobie wtedy przeprowadza się eksperyment, o którym Ci nie mówią! To TY wtedy jesteś tym królikiem doświadczalnym, myszą laboratoryjną!

...tak jak z preparatami przeciw c19 - żniwa trwają... statystyki zgonów (!), zawałowców i udrowców zwłaszcza młodzieńczych pękają w szwach; oraz nowotwory, te powracające i te nowe... I wiele innych tragicznych chorób!
A przeciez nagonka madialna wtedy trwała... nie dziwie się, że wielu uległo tym kłamstwom, opartym na właśnie - BRAKU DOWODÓW NA SZKODLIWOŚĆ! (dlatego właśnie zapewniali, o "BEZPIECZEŃSTWIE"!!!)

I dlatego dążę do tego, aby nasz Naród Polski już nigdy się na takie kłamstwa i jawne manipulacje NIE nabrał!

(...)

Zanim zaufasz farmacji, medykom [często nawet nieświadomie (!) reprezentującym tę branżę], i tez wszelkim  "naukowcom" - zastanów się, czy nie lepiej wrócić do Natury, i czy zmiana stylu Życia od podszewki - nie będzie najbardziej odpowiednim rozwiązaniem...Najcięższym do przebrnięcia - ale jednak: najlepszym.

To jest najcięższa Droga - zmienić własny styl Życia... jednak chyba warta całego zachodu ... a może i właśnie...

...Wschodu ;) 

Krytykacz Naukowy